Ma 3 lata, iskry w oczach i niespożytą energię. Dagnę fotografuję już od 3 lat, ba nawet od 4 kiedy była jeszcze w brzuchu mamy. Mała rezolutna dziewczynka zdecydowanie rządzi w domu, a niebawem będzie miała towarzyszkę zabaw. A nawiązując do dzisiejszej daty, nacieszcie oczy miłością, która panuje w tej rodzinie. Miłego odbioru.
Ps. Kolejny towarzysz do psot, to kuzyn w brzuchu siostry mamy :)
1 Comment
Siedmiodniwe szczęście rodziców... Sesja co prawda powstała w lipcu, ale ja z sentymentem wracam do tych ujęć. Idealny model i cudowna rodzina. Zapraszam Was na sesje. Takie prawdziwe domowe, pokazujące Waszą bliskość, emocje i wzajemną miłość.
Każda kobieta ma swoją wrodzoną skromność, nieśmiałość i szczyptę skrępowania kiedy staje przed obiektywem.
"Ja nie wyglądam dobrze na zdjęciach" - tak, to stwierdzenie sama sobie też często powtarzam. Tym czasem to wszystko co nas krępuje, znika kiedy z założenia sesja portretowa zamienia się w pogawędkę, przerywaną dźwiękiem migawki. Tak było podczas mojego ostatniego spotkania z pięknymi kobietami na wieczorze panieńskim. Moim zadaniem było pokazać piękno, które drzemie w każdej z nich, naturalność, powab i kobiecość. Mam nadzieję, że się udało :). |
Archiwum
Luty 2017
Kategoria
Wszystkie
|