Ma 3 lata, iskry w oczach i niespożytą energię. Dagnę fotografuję już od 3 lat, ba nawet od 4 kiedy była jeszcze w brzuchu mamy. Mała rezolutna dziewczynka zdecydowanie rządzi w domu, a niebawem będzie miała towarzyszkę zabaw. A nawiązując do dzisiejszej daty, nacieszcie oczy miłością, która panuje w tej rodzinie. Miłego odbioru.
Ps. Kolejny towarzysz do psot, to kuzyn w brzuchu siostry mamy :)
1 Comment
Tajemniczo uśmiechnięci pełni szczęścia i miłości... i ta mała osoba, która tak cudownie zmienia życie.
Siedmiodniwe szczęście rodziców... Sesja co prawda powstała w lipcu, ale ja z sentymentem wracam do tych ujęć. Idealny model i cudowna rodzina. Zapraszam Was na sesje. Takie prawdziwe domowe, pokazujące Waszą bliskość, emocje i wzajemną miłość.
Od jakiegoś czasu należę do wspaniałego projektu "Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca". To cudowna inicjatywa wspierająca i propagująca karmienie piersią. W projekcie biorą udział fotografki z całej Polski oraz mamy, które są dumne z tego, że karmią piersią, że dzielą się ze swoimi pociechami tym co mają najcenniejsze: miłością i bliskością.
Co jakiś czas zapraszam mamy na taką bezpłatną sesję. Chociaż jak to z moim czasem bywa jest go stanowczo za mało... Chciałybyście wziąć udział w takiej sesji? ....zadzwońcie, napiszcie chętnie się z Wami spotkam Tymczasem kilka kadrów z letniego spotkania. Za oknem słońce niewątpliwie zbliża się moja ulubiona pora roku i sezon sesji plenerowych. Zaległości na blogu ogromne, ale to tylko ze względu na to, że cierpię na permanentny brak czasu i z tą systematycznością trochę na bakier jestem. Nie oznacza to, że w międzyczasie nie powstają kolejne kadr z pięknych i wyjątkowych spotkań z rodzinami. Maję miałam już okazję fotografować jak miała 6 miesięcy, teraz to już mała dziewczynka i jak to w tej bajce było rezolutna pszczółka - Maja.
Małe, żywe srebro. Rozbrajający uśmiech, energia jak w kuli ognistej.... to chyba mają wszystkie dziewczynki o imieniu Lena ( łącznie z moją córką ;) ). Sesja była prezentem od rodziców chrzestnych na pierwsze urodziny. Poniżej kilka kadrów z naszego spotkania.
Pamiętacie piękną przyszłą mamę? Kasia przyszła do mnie w 9 miesiącu ciąży i nie mogłam się napatrzyć jak uroczo wygląda. Teraz przyszła do mnie cała rodzina. Mimo tego, że mała Dagna nie miała za bardzo ochoty na zdjęcia całość sesji wyszła niezwykle urokliwie.
|
Archiwum
Luty 2017
Kategoria
Wszystkie
|